Taksi, a inne środki komunikacji

ę.Taksówki o wysokim standardzieKlimatyzacja w samochodach osobowych to już niemal standard, na szczęście to samo tyczy się taksówek i to już od dłuższego czasu. Taksówki to zazwyczaj bardziej luksusowe samochody, wyższej klasy ni

Taksi, a inne środki komunikacji Lot samolotem to coraz częściej norma, ale czasami jest problem z transportem się na nasze lotnisko. Dlatego warto posiadać numer na i nie przejmować się czym dotrzemy na odprawę.

Taksówki o wysokim standardzie

Klimatyzacja w samochodach osobowych to już niemal standard, na szczęście to samo tyczy się taksówek i to już od dłuższego czasu. Taksówki to zazwyczaj bardziej luksusowe samochody, wyższej klasy niż te, którymi jeździ przeciętny zjadacz chleba. Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ podróż za którą płacimy powinna być w jak najlepszych warunkach, a takie warunki zapewniają właśnie auta wyższej klasy.

W szeregach taksówkarskiej floty raczej nie zauważymy aut typu hatchback czy niskiej klasy sedan, a o SUV-ach nie wspominając. Coraz więcej taksówek przeznaczonych na dalekie podróże to na prawdę luksusowe i bogato wyposażone auta. Podgrzewane siedzenia, przyciemniane szyby, wyposażone w nawigację i inne udogodnienia. Daleka podróż w takich warunkach z pewnością będzie bardziej warta swojej ceny niż w gorszym aucie.


Zakupy z dowozem do domu

Coraz więcej firm taksówkarskich oferuję podwożenie zakupów pod wskazany adres, oczywiście jest to usługa mająca zastosowanie jedynie w większych aglomeracjach i centrach miast, jednak od paru lat już funkcjonuje na naszym rynku. Jakby nie patrzeć podczas imprezy zawsze coś się skończy,a to przekąski, sok czy inne wyskokowe napoje. Najczęściej jednak, gdy imprezowicze zorientują się, ze czegoś brakuje to nikt nie może już po to pojechać.

Usługa zazwyczaj nie jest płatna więcej niż standardowy przewóz, czyli zapłacimy tyle ile za kurs od sklepu do miejsca docelowego. Plus oczywiście pieniądze za same zakupy.


Uber w Polsce - rewolucja?

Ostatnio całkiem głośno było o aplikacji Uber. Nagłówki krzyczały już z daleka - że rewolucja, że postrach korporacji taksówkarskich, że wreszcie słynny na całym świecie Uber wchodzi nad Wisłę (w sumie to dosłownie, bo usługa póki co dostępna jest tylko w Warszawie). O co tyle krzyku? Aplikacja działa całkiem prosto - w teorii każdy kierowca może oferować przejazdy, co poprawia konkurencyjność na rynku i daje możliwość dorobienia. Niektórzy bardzo sobie Uber chwalą, niektórzy bardzo na niego narzekają. Klienci dostają niższe ceny, ale za to za kółkiem nie siedzi profesjonalny taksówkarz, samochód też nie musi być w perfekcyjnym stanie technicznym. Krotko mówiąc - jest to pewne ryzyko, ponieważ Uber żadnej odpowiedzialności na siebie nie bierze. Co, by jednak nie mówić, wzrost konkurencyjności jest zawsze zjawiskiem pozytywnym dla klientów, nie ma więc co narzekać. Można też sobie bez problemu dorobić, ponieważ to od ciebie zależy w jakich godzinach chcesz oferować przejazd i w każdej chwili możesz po prostu zrezygnować. Czy Uber sprawdzi się w naszym kraju? Z czasem się okaże.